Violet blazer & jelly shoes

Już prawie po sesji... Jeszcze jeden egzamin, potem licencjat i WAKACJE:) Już się nie mogę doczekać - wreszcie moje zdjęcia będą miały jakieś tło;)

Wczoraj w ramach relaksu w nauce wybrałam się do Zary na zakupy. Oczywiście, nie kupiłam tego co chciałam, więc pocieszyłam się piękna marynarką ze Stradivariusa. Czaiłam się na jakąś z Zary, ale ta dresowa nie odpowiadała mi kolorem, a znowu druga - ceną;) Ta jest idealnym rozwiązaniem!

Ponadto, niedawno zakupiłam baletki, typu melisski. Na początku miałam z nim pewne problemy, uciskały mnie nad palcem, ale sposób z wrzątkiem, który wyczytałam na wizażu pomógł. Teraz mogę cieszyć się pięknymi butami kiedy chcę:) I wcale aż tak bardzo stopa się nie poci, wbrew pozorom;)



blazer - Stradivarius
top - H&M
shorts - H&M
shoes - no name
jewelry - H&M, C&A

15 komentarze:

Prześlij komentarz